Powiat Tucholski

XXXI sesja Rady Powiatu

Zapytania i interpelacje Radnych zgłoszone podczas XXXI sesji Rady Powiatu, która odbyła się 24 listopada 2005 r.

Pan Andrzej Pruszak:
- chciałby, żeby w przyszłorocznym budżecie zapewnić większą ilość środków na budowę chodników w powicie. Sołectwa angażują się w budowę chodników, na przykład w gm. Śliwice sołectwo Śliwice przeznaczyło część środków na budowę chodników na drogach powiatowych.
- czy jest odpowiedź w sprawie linii kolejowej Tuchola – Koronowo, która miała być zlikwidowana, bo przedsiębiorcy o to pytają?
- czy jest rozkład pociągów, który wchodzi 11 grudnia? Nie mają jeszcze danych na ten temat, a za niedługo ten rozkład wejdzie w życie.

Pan Wojciech Kroplewski:
- zapytanie dotyczy Domu Pomocy Społecznej. Radny chciałby dowiedzieć się jak wygląda na dzisiaj stan faktyczny, czy są podjęte kroki dostosowawcze? Na jakim etapie jest tworzenie stowarzyszenia, które chcieli założyć pracownicy DPS? Czy jest rozważana opcja innego rozwiązania prowadzenia Domu Pomocy Społecznej np. przez fundację spoza powiatu? Chodzą słuchy, że jest ewentualna możliwość przejęcia Domu Pomocy Społecznej przez Fundację „Caritas”, czy jest to prawdą?                                                                   - kolejna interpelacja dotyczy zbliżającej się zimy i pierwszych jej kroków. Dnia 18 listopada nastąpił krytyczny moment, spadała nisko temperatura powietrza i pojawiła się gołoledź. Radny mówi to z własnego doświadczenia. Może podać co do minuty informację o sytuacji na skrzyżowaniu dwóch dróg powiatowych w centrum Śliwic, gdzie o godz. 8.00 nawierzchnie były jak szklanka. Nie miałby pretensji, jeżeli byłaby to zima stulecia i drogi byłyby zsypane i zawiane, bo na pewno nie byłoby 100 piaskarek i jakiś poślizg w odśnieżaniu na pewno by był. Momentem krytycznym w całej zimie są właśnie te sytuacje, że nagle pojawi się gołoledź, nagle spadnie trochę śniegu i w tym momencie mysi być interwencja natychmiastowa, nie o 8.00, ale już o 2.00 w nocy. Nie wymaga to specjalnych dodatkowych nakładów, tylko szybkości działania. Być może winą tego, że było ślisko o tej godzinie, jest jakiś zator decyzyjny albo zła organizacja. To jest naprawdę krytyczny moment. W tych sytuacjach giną ludzie albo tracą zdrowie. Chodziłoby o to, aby przeanalizować plan zabezpieczenia bezpieczeństwa na drogach, za które odpowiada Zarząd Dróg Powiatowych w tych krytycznych momentach. Żeby piaskarki nie były o 8.00, ale o 2.00 w nocy. Tydzień, dwa i następne sytuacje się pojawią, wtedy być może będą ofiary śmiertelne albo poważny uszczerbek na zdrowiu.
 
 
 Pan Michał Mróz:
- kontynuując wypowiedź Pana Radnego chciałby zapytać czy jest możliwość zapoznania się z uchwałą Zarządu, która ustala zasady usuwania skutków zimy i gołoledzi. Już mamy 1 sygnał. Dzięki temu znane byłyby te zasady i można by być w jakiś sposób przygotowanym.

Pani Anna Ziegler:
- w Gostycynie 18 listopada, tego krytycznego dnia, piaskarka rzeczywiście jechała, było sypane solą, ale jechała o 8.30. W tym momencie autobus, który dowozi dzieci do szkół jest już po rozwozie. Radna wie, że być może nie można zrobić tego szybciej, że nie ma tyle piaskarek, żeby wszystkie drogi były od razu posypane, ale prosi, żeby to było w miarę wcześnie zaczęte. Była to droga przez Gostycyn, czyli wojewódzka, ale kierowca gimbusa poinformował radną,  że na powiatowej też było ślisko.

Pan Józef Basta – radny
- pierwsza sprawa wiąże się z drogami. Na drodze wojewódzkiej Tuchola – Bydgoszcz, na odcinku do Łyskowa, w pewnych miejscach droga jest pokryta gliną i ziemią na skutek prac rolniczych. Radny prosi w imieniu kierowców, którzy codziennie tam jeżdżą. Jest to utrzymane w taki sposób, że jeżeli jest lekki deszcz albo przymrozi, to można tam bardzo szybko wpaść w poślizg i może dojść do niebezpiecznego wypadku. W związku z tym jest prośba, żeby właściciele tych dróg doprowadzili do usunięcia tego zanieczyszczenia z drogi i w przyszłości na bieżąco tą drogę czyścili.
- druga sprawa dotyczy świetlicy profilaktyczno wychowawczej „Iskierka”, która jest obok kręgielni. Już raz Radny interpelował w tej sprawie, żeby tam wydzielić im teren, żeby te dzieci mogły się trochę pobawić na powietrzu, a nie tylko w sali. Chciałby podziękować za I etap, bo rzeczywiście ktoś zadecydował, ażeby zablokować wjazd na ten teren od strony Zespołu szkół Leśnych i banku. Jest tam postawiona taka barierka i nie można z tamtej strony wjechać, ale co z tego, kiedy można wjechać od ulicy Pocztowej i jest tam nadal parking. Komisja Edukacji była tam i ta Pani pokazywała tę prośbę. Radny był tam w środę z Panem Sekretarzem Wolskim, który wiedział o co chodzi i stwierdził, że rzeczywiście taka potrzeba istnieje. W związku z tym jest prośba, ażeby np. linią białą oddzielić ten kawałek polbruku, można by  wstawić tam tablicę: „Zakaz parkowania! Własność świetlicy”. Myślę, że można to zrobić niewielkim kosztem. Wtedy te dzieciaki będą miały kawałek terenu dla siebie.